Powitanie poprzez uścisk dłoni to najpowszechniejsza forma wzajemnego okazania przyjacielskich lub przynajmniej neutralnych/pokojowych relacji na początku każdego spotkania. W spotkaniu biznesowym prawidłowy uścisk dłoni powinien być zdecydowany i krótki. Jakie błędy najczęściej popełniamy?
1. „Na rybę” czyli zwiędła dłoń . Wygląda to tak jakbyśmy wyciągali dłoń nie do uścisku tylko do pocałunku. Świadczy to o niepewności i nieśmiałości. Podając w ten sposób rękę sami siebie niejako określamy, jako stronę słabszą, niepewną.
2. Sztywno ze słabym uściskiem. Taki uścisk to sygnał w rodzaju „tak naprawdę to nie mam ochoty się z Tobą witać”.
3. Dłoń wilgotna, zimna. Pamiętajmy by przed podaniem dłoni delikatnie ją otrzeć i osuszyć. Obdarowanie kogoś zimnym, wilgotnym uściskiem jest niezwykle nieprzyjemne.
4. Uścisk zbyt mocny. Niektórzy przy powitaniu ściskają dłoń tak jakby chcieli połamać nam palce. Uścisk ma być wyrazem pokojowych zamiarów, ma okazać przyjazny stosunek do osoby z która się witamy. To nie jest pokaz siły.
5. Długie powitanie. Właściwy uścisk dłoni powinien trwać mniej więcej tyle ile czasu zajmuje wypowiedzenie słów „dzień dobry” i zakończyć się maksymalnie na dwóch ruchach dłonią (lekko w górę i w dół) bez zbędnego wachlowania.
6. Całowanie w rękę. W biznesie niedopuszczalne. Etykieta w biznesie jest taka sama dla kobiet i mężczyzn, całowanie kobiet w rękę przy powitaniu przed spotkaniem w sprawie biznesowej jest jednym z największych możliwych faux-pas.
7. Całowanie w policzki – nie jest to przyjęte w biznesie, chociaż etykieta towarzyska oczywiście dopuszcza całowanie w policzki. W biznesie wykluczone.
8. Powitanie „na niedźwiedzia” – wykluczone w biznesie.
9. Dotykanie. Niedopuszczalne w biznesie przy powitaniu jest poklepywanie, mówienie i jednoczesne trzymanie klapy marynarki interlokutora, punktowanie palcem podczas mówienia itp.
10. Odmowa powitania – nieprzyjęcie czyjegoś uścisku to największe faux pas w powitaniu biznesowym.
Źródło: „Etykieta biznesu czyli międzynarodowy język kurtuazji”, Irena Kamińska – Radomska, Warszawa 2003.